Obręcz barkowa, to bardzo ciekawe miejsce z punktu widzenia anatomii, fizjologii, ruchu, przenoszenia napięć, oraz wpływu na prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu.
Gdy mamy problem z napięciem w rejonie głowy, odcinka szyjnego, górnego otworu klatki piersiowej, kończyny górnej możemy działać w rożny sposób. Możemy poddać terapii obszar przejścia szyjno-potylicznego, szyjno-piersiowego, możemy szukać przyczyn w obrębie łopatki, jednak strategicznym miejscem jest staw barkowo-obojczykowy.
Ten obszar nie bez przyczyny odgrywa znacząca rolę w dolegliwościach barku i to on w pierwszej kolejności powinien być poddany terapii np. w zespole ciasnoty podbarkowej, czy w zamrożonym barku.
Obojczyk jest miejscem kostnego połączenia pomiędzy szkieletem tułowia a kończyną górną. Jest zatem miejscem w którym przenoszone są ogromne siły z ręki na tułów i odwrotnie. To w jego obszarze zbiegają się mięśnie takie jak mięsień podobojczykowy, mięsień czworoboczny grzbietu, mięsień naramienny, mięsień piersiowy większy. Wszystkie wymienione mięśnie maja duże znaczenie w występowaniu napięć w obszarze głowy, szyi, kończyny górnej. Patologiczne napięcie w tym rejonie może wywołać ból nie tylko lokalnie. W związku z nim możemy obserwować wystąpienie objawów podobnych do cieśni nadgarstka czy promieniowanie bólu do kończyny górnej.
Bardzo charakterystyczna jest także sylwetka pacjenta. Zwykle obserwujemy wysunięcie barków do przodu, przez co zmniejsza się obszar przebiegu bardzo ważnych struktur nerwowych i naczyniowych. W tej charakterystycznej sylwetce występuje napięcie na mięśniu piersiowym mniejszym i mięśniu podobojczykowym, oraz mięśniu czworobocznym grzbietu.
Ponieważ mechanizm powstawania napięć jest już znany, wiec pozostaje nam przejść do terapii, która będzie się skupiać na rozluźnieniu wyżej wymienionych struktur. Praca oparta jest na manipulacjach, mobilizacjach stawu barkowo-obojczykowego, na rozluźnieniu mięśniowo-powięziowym mięśni piersiowego, podobojczykowego. Nie możemy zapomnieć o powięzi w przegrodach między mięśniem naramiennym i piersiowym. To w tym miejscu biegnie splot barkowy. W wyniku powięziowego sklejenia tych dwóch mięśni powstaje problem na poziomie splotu barkowego, oraz naczyń krwionośnych, które w tym miejscu również przebiegają.
Z doświadczenia i obserwacji, zauważamy, że powyższe techniki przynoszą pacjentom ogromna ulgę, niejednokrotnie pozwalają pozbyć się bólu całkowicie. Umożliwiają bardzo szybki powrót do zdrowia, a tym samym normalnego funkcjonowania. Skontaktuj się z naszym gabinetem i umów na wizytę już teraz!
Może Cię również zainteresować ostatnio zamieszczony przez nas tekst o podobnej tematyce, omawiający terapię barku po zabiegu chirurgicznym.
Fizjoterapeuta Rzeszów