W moim gabinecie często zdarzają się pacjenci po urazie skręcenia „kostki”. Z terapeutycznego punktu widzenia to bardzo ciekawa praca, która przynosi natychmiastowe efekty.
Ciekawość polega na tym, że o ile ból przy skręceniu występuje w kostce to leczenie już nie koniecznie.
Aby wyjaśnić jak ważne znaczenie w terapii skręconego stawu skokowego ma łańcuch mięśniowo-powięziowy zauważmy, że w wywiadzie u pacjentów, którzy przychodzą do gabinetów z bólem pleców często można znaleźć informacje na temat niedawnego skręcenia stawu skokowego.
Aby zrozumieć mechanizm łańcuchów w naszym organizmie prześledźmy mechanizm urazu. Przy skręceniu stawu skokowego pociągana jest strzałka w dół. Do głowy strzałki przyczepia się mięsień dwugłowy uda, który w wyniku urazu również zostanie pociągnięty w dół. Dalej mięsień dwugłowy uda przyczepia się do guza kulszowego. Napięcie na tym łańcuchu powoduje tyłopochylenie kości miedniczej. To z kolei powoduje zmianę w ustawieniu kości krzyżowej.
Tutaj moglibyśmy zakończyć, bo poznaliśmy odpowiedź dlaczego w wywiadzie pacjentów z bolącymi plecami często mamy właśnie skręcenia w stawie skokowym. Idźmy jednak dalej.
Kość krzyżowa to bardzo istotne miejsce z punktu widzenia połączeń mięśniowo-powięziowych, ale nie tylko. Do kości krzyżowej przyczepia się opona twarda. Podczas urazu skręcenia stawu skokowego i torsji kości krzyżowej dochodzi do napięcia opony twardej. Jej górny przyczep kończy się na C2 kręgosłupa, musimy poddać terapii właśnie ten segment. Oczywiście przy pracy ze skręceniem kostki należy pochylić się nad całym kręgosłupem, ponieważ nie wiemy czy po drodze nie doszło do zablokowania i innych segmentów kręgosłupa. Zwrócić trzeba zatem uwagę na obszar C2, TH9, kość krzyżową. W terapii manualnej nie możemy pominąć pracy na mięśniach kręgosłupa, które również w ostatecznym przebiegu łączą się z czaszką. Rozluźnienie tego obszaru pomoże w przeprowadzeniu manipulacji na odcinku C2, TH9 kręgosłupa.
To wszystko wykonujemy oczywiście zaraz po skręceniu, zwłaszcza gdy pacjent po urazie na stawie skokowym nie pozwoli nam dotknąć bolesnego miejsca. Praca na stawie skokowym nas jednak nie ominie. Podstawa to powrót wszystkich elementów stawu na swoje miejsce. Świetnie się sprawdzają techniki manipulacji, mobilizacji przeprowadzane po urazie stawu skokowego.
Mechanizm skręcenia stawu skokowego powoduje uszkodzenie, naciągnięcie, naderwanie więzadeł, które stabilizują staw. Najczęściej pojawia się duży obrzęk i krwiak. Jednak z tymi problemami radzimy sobie w gabinecie szybko.
Najważniejsze aby pacjent poczuł szybka ulgę w bólu i mógł wrócić do normalnego funkcjonowania bez konieczności zakładania gipsu, czy dodatkowego unieruchomienia. Oczywiście decyzja o unieruchomienia jest podejmowana w przypadku zerwania więzadeł czy złamania, które mogą wystąpić przy dużych urazach tego typu.
W większości przypadków nie jest to konieczne, a pacjent wraca do normalnego funkcjonowania niemalże natychmiast.