Ścięgno Achillesa jest największym ścięgnem w ludzkim ciele. Szerokie, płaskie w części szczytowej, zwężające się ku dołowi i pogrubione, ze wspólnym przyczepem dla mięśnia brzuchatego i mięśnia płaszczkowatego na guzie piętowym.
Jest bardzo mocne. Potrafi wytrzymać działanie sił poprzecznych o wartości ok. pół tony (!), a w trakcie forsownego biegu obciążenia przekraczające 8-10 krotność masy biegacza.
Dzięki niemu możemy: stawać na palcach, zginać stopę, unosić ją i opuszczać podczas stawiania każdego kroku. W uproszczeniu – ścięgno Achillesa, przenosi siłę z mięśni łydki na piętę i stopę.
Ze względu na stawiane mu zadania, ścięgno Achillesa ma niezwykłą wytrzymałość ale i jest również jedną z najczęściej uszkadzanych/kontuzjowanych struktur ścięgnistych w naszym ciele. Głównie w wyniku gwałtownie działających sił, wynikających ze skoków, zeskoków i dynamicznego zetknięcia się z podłożem. Jest słabym punktem przede wszystkim: u biegaczy amatorów, lekkoatletów, piłkarzy, siatkarzy, koszykarzy czy tenisistów.
Pomijając ciężkie kontuzje, typu zerwanie, powszechną przypadłością dla tego ścięgna są zespoły przeciążeniowe/bólowe i związane z tym stany zapalne. Do kłopotów z Achillesem mogą doprowadzić nawet tak prozaiczne sprawy jak: nieodpowiednio dobrane obuwie, czy nadwaga. Do tego należy wymienić problemy pochorobowe związane z: dną moczanową, dysfunkcjami pięty, stawu skokowego lub całej stopy, stany zwyrodnieniowe, nadmierne napięcie mięśni w okolicy tyłu goleni, czy powiązane z procesem starzenia się (kumuluje się wówczas nadmierne zwapnienie i słabe ukrwienie – głównie w miejscu do 6 cm od przyczepu guza piętowego) struktur kostno-stawowych.
Uszkodzenie ścięgna Achillesa bardzo często występuje u osób po czterdziestym roku życia, zwłaszcza podejmujących na nowo i zbyt intensywnie – bez należytego wcześniejszego przygotowania – niegdyś zawieszoną aktywność fizyczną. Równie powszechnie występuje u osób aktywnych ale zaniedbujących odpowiednią rozgrzewkę.
W przypadkach zerwania ścięgna niezbędna jest operacja chirurgiczna i towarzyszący jej długim okres rehabilitacyjny. W przypadkach jedynie nadwyrężenia ścięgna Achillesa lub jego częściowego zerwania niezbędne będzie unieruchomienie nogi na okres nawet trzech tygodni. Rehabilitacja konieczna po takim unieruchomieniu trwa zwykle dwa razy dłużej niż okres samego unieruchomienia. W przypadku naderwania ścięgna, łydka zwykle puchnie, a miejsce w okolicach uszkodzenia zaczerwienia się. Może wystąpić zasinienie, które jest efektem wylewu krwi do tkanek.
Ale nawet drobne, niemal niezauważalne, uszkodzenia – wynikłe z długotrwałego powtarzania jednego ruchu lub nadmiernego, forsownego wysiłku, spacerów po nierównej powierzchni – mogą się zmienić w przewlekły stan zapalny.
Każdemu z wymienionych wyżej urazów ścięgna towarzyszy ból. Czasem, jedynie przy niektórych ruchach stopą, ale dalej nie leczony stopniowo przechodzi w stały, ostry ból i stan zapalny. W niektórych przypadkach stanu zapalnego ścięgna Achillesa może być słyszalne trzeszczenie albo chrobotanie, które towarzyszy ruchom stopy.
Leczenie ścięgna Achillesa jest sporym wyzwaniem. Przede wszystkim ze względu na czas jaki trzeba temu poświęcić. No, i żelazną konsekwencję i dyscyplinę w działaniach.
Niewielkie uszkodzenie ścięgna Achillesa można załagodzić maściami przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi, smarując obolałą okolicę. Pomocne mogą okazać się zimne okłady z altacetu. W ogóle poleca się stosowanie zimnych okładów z wykorzystaniem lodu lub żelpaku. Zimno działa przeciwzapalnie, obkurczając naczynia krwionośne hamując jednocześnie transmisję komórek zapalnych. Dodatkowo przyczynia się do znoszenia dolegliwości bólowych. Nie poleca się za to stosowania okładów i kompresów cieplnych mogących przynosić odwrotny od oczekiwanego efekt.
Rehabilitacja po uszkodzeniu ścięgna Achillesa – niezależnie od przypadku wymaga odpoczynku i odstawienia aktywności fizycznej. Skracanie okresu odpoczynku zwykle przynosi nawrót dolegliwości, a to w konsekwencji wydłuża leczenie. Więcej, może nawet dojść do pogłębienia pierwotnego urazu.
Po pierwszym okresie ostrym, można przystąpić do lekkiej aktywności wzmacniającej, bazując na tym etapie na ćwiczeniach izometrycznych. Dobrą alternatywą są ćwiczenia w wodzie. W tym okresie istotna będzie odbudowa siły mięśnia trójgłowego łydki. Efekty postępowania rehabilitacyjnego przyspieszą zabiegi fizykoterapii – np. laseroterapia, wirówka wodna, korzystanie z poduszek sensomotorycznych, a także masażu, w tym masażu z użyciem kostki lodu. Korzyści przynosi kinesiotaping.
W przypadku poważnych kontuzji, w stanach pooperacyjnych, jak zaznaczono wyżej, niezbędny będzie długi okres unieruchomienia. Po operacji pacjent powinien unikać obciążania kończyny. Z tego względu będzie wymagane aby poruszał się o kulach. Po usunięciu szwów, zdjęciu opatrunków, można rozpocząć wspomnianą rehabilitację. Najpierw jednak musi nastąpić wygojenie ran. W okresie rehabilitacji pooperacyjnej może okazać się niezbędnym zaopatrzenie ortopedyczne w postaci: opaski Airheel na ścięgno Achillesa z poduszkami pneumatycznymi; opaski Achilloforce Air z przerywaną kompresją i efektem masażu; ortezy stopowo-goleniowej Achilles Walker z systemem komór powietrznych, stabilizującej staw oraz redukującej obrzęk czy stabilizatora stawu skokowego Airsport z obszywanymi poduszkami powietrznymi wytwarzającymi masujący ucisk.
Pamiętajmy! Leczenie ścięgna Achillesa, wymaga czasu, pokory i cierpliwości. Wszelka droga na skróty i przyspieszanie leczenia na siłę przynoszą, odwrotne by nie powiedzieć, zgubne skutki.
Fizjoterapeuta Rzeszów